Tak naprawdę to założenia bloga zainspirowała mnie praca w Uno Espresso... dlaczego? bo po raz pierwszy po pracy na różnych sprzętach w różnych miejscach, postawiłem nogę w miejscu, które w moim przekonaniu jest wyjątkowe na polskiej mapie kawowej. Czemu jedyne? poprzez swobodę a przede wszystkim przez miłość Leszka do kawy. Bo gdyby facet byłby inny byłaby to kolejna kawiarnia z nastawieniem na zysk totalny. A dzięki wspaniałemu podejściu do kawy i do firmy - a nie chwaląc się, trochę klientów Uno posiada ;) prócz oddziału we Wrocławiu jest spory pas "pomorski" gdzie również nasi klienci są "nasi" ;) wiadomo bazujemy na sprzedaży maszyn i kaw komercyjnych ale dzięki temu poziom się podnosi non stop. Wzrasta kultura, świadomość obycie z łyżkami, młynkami, tamperami i dzbankami. Tylko na plus. Praca u podstaw. Bardzo ciężka praca.
a kawiarnia? jest to takie miejsce jakby wizytówka firmy, którą bardzo szanuję. Firma z wyjątkową rodzinną atmosferą. Dzięki temu, że mogę być tam sobą, robić zajebiste kawy i bawić się nimi. Edukować, szkolić, dokształcać w otoczeniu wspaniałych ludzi. Po prostu. Nie ściemniać klientów, robić dla nich piątego shota jeśli cztery spieprze po drodze - bezkompromisowo. To jest w tym wszystkim wspaniałe. Różnorodność i kawowa i sprzętowa. Mogę przebadać każdą kawę, która trafi się w ręcę. Każdy ekspres, który się rozpakuje, młynek, przelewówkę. Bajka :)
ale ok troszkę o sprzęcie bo mimo wszystko także dzięki niemu powstają te zacne szoty, dripy, aeropressy, chemexy i syfony...
Na barze stoi Iberital Expression Duo - biały, dwu bojlerówka, ze sterowaną preinfuzją oraz bardzo ciekawą elektroniką. Zmieniłem z 53 na 58 grupy. Każdy guzik do zaprogramowania, włącznik i wyłącznik czasowy ekspresu, grzanie PID / On/Off / Pressure Switch, zmienna temperatura w kotle, na bojlerze przed grupami. Wodę ciekawie miesza z dwóch bojlerów i mierzyłem zawsze spada mi równo 90 stopni. Stabilny temperaturowo i ciśnieniowo. Świetnie intuicyjne przesuwaki góra/dół do steamera. Jedyna wada to kiepskiej jakości łyżki ale już poradziłem sobie z tym. w łyżkach VST plus naked VST 18g do doppio specialty. Szoty z dobrych ziaren warzę, bawię się w uzyski. Nie na włoskie czy hiszpańskie mieszanki bo są raczej stabilne i proste intuicyjnie i ściśle określone ale czasami można wycisnąć fajne rzeczy z nich.
w Alternatywach Drippery Tiamo x2 białe z drip stacją ale waga hendi zastępuję mi od długiego czasu dripstację. Chemex z Kone filter v3, Aeropress plus Able Disk, Syfon z materiałowym filtrem, Brewtc i kawiarka z palnikiem gazowym.
Młynki Ditting / Bizerba KF902, La Cimbali Magnum, Mazzer Mini E, Wilfa cgr-1, plus dwa rezerwowe Macapy Mx'y z tyłu w szkoleniowym - tam też zmienia się ekspres - L'anna albo Classica Line Iberitala. Dostaliśmy teraz do szkoleń Home Barista ECM Technica pro - przepięknie wykonany i działa bez zarzutów.
Fetco cbs 2021 - ustawiana i temperatura, czas i natrysk wody. Dobra opcja na mega powtarzalność.
w młynkach zawsze jakiś komercyjny blend - Vergnano 900 albo Granaltura albo jak ostatnio dużo kombinacji z jasnych ziaren plus wypały od Szkutnika Guru Krzysztofa :). W drugim zawsze Specialty - przeróżne. Kawy, które mogę spokojnie powiedzieć, że mamy w ofercie to Tim Wendelboe, Koppi oraz Coffee Proficiency! zawsze jedna w opcji z trzech w DRIP MENU. Metoda dowolna ale także rekomendowana przez nas. Wiadomo.
Od poniedziałku wprowadzamy świeże codzienne muffiny, kanapki plus musli z jogurtem. Otwarci będziemy od 8.00 - 19.00. Muzyka leci wyjątkowa ;) wiadomo, projekcje filmów co jakiś czas. Barista Magazine do poczytania plus pełno ciekawych książek nie zgadniecie o czym.... hodujemy kawę (pewnie jakaś robucha) i traktujemy ją dobrze to nam rodzi liście w górę póki co :)
napijecie się u nas i tak zacniejszych rzeczy niż tylko tych z Menu - wystarczy tylko ukazać entuzjazm picia kawy, trochę porozmawiać i pijemy wspólnie :) na miejscu wszelkie zabawki do kupienia i wystawka ekspresów :)
0 komentarze:
Prześlij komentarz