Drip Star - STRAGAN Kawiarnia
I po zawodach... Super fajnie, że się odbyły, jeszcze fajniej, że brała w nim udział sama świeża krew! Rośnie w siłę ten Poznań! Aktywnie się dzieje w środku. Sami się razem napędzamy do działania. Wymieniamy ocenami, poglądami - super!
Przyszedłem jako pierwszy bo pomyliłem godziny... Startowało po trzech zawodników jednocześnie, następnie każdy wybierał swój typ wskazując go palcem na filiżankę. Fair? Jasne! Obiektywnie? Nie do końca, ale liczy się fun! Wielkie brawo dla chłopaków, że zorganizowali te zawody! Każdy z zawodników mógł oswoić się z presją i spojrzeniami :) Każdy z zawodników z góry podał temperaturę wody do przyrządzenia swojego mistrzowskiego.
Wyszło znakomicie. Sprawnie, zwinnie, konkretnie. Muzyka dobra (jak to zwykle w Straganie - dobre rapy!), klimat przyjacielski, luźny. Nawet odwiedził nas Mateusz Kubik :)
Wygrał Kamil, w finale Daria, Małgosia :)
Maciek smutny, bo trafił do grupy śmierci, metodę miał dobrą, coś nie zagrało (?)..
Uzgodniłem z Kubą i Krzysiem, że następny będzie CHEMEX STAR w Uno. Także spodziewajcie się akcji!
ps-Poznań mocno.
0 komentarze:
Prześlij komentarz