jakoś umknął mi ten fragment sylwestra i dni po nim...
do 2 stycznia to tylko słyszałem o tej Kawiarni.... wiedziałem tylko że jest jedną z najlepszych i wiedziałem, że pracuje w niej Błażko Stempin.. od czterech lat zbierałem się żeby wybrać się z powrotem do Londynu bo zachwyt tym miastem nie stopniał nawet odrobinę.. Wchodząc ze znajomymi od razu gęba mi się zaśmiała jak zauważyłem jakże polski akcent w tej malutkiej kawiarni. I to jest właśnie to. Odpowiednie podejście człowieka doświadczonego, mały przytulny punkt, świetny sprzęt w środku z jedną z najlepszych kaw z palarni Jamesa Hoffmanna i Anette Moldvaer (On został Mistrzem Świata w 2007' roku Ona Mistrzynią Cup Tasting 2007') czyli Square Mile Coffee Roasters oraz doświadczeni Bariści.
wystarczy by odnieść sukces.
Kawiarnia również mocno kładzie nacisk na jedzenie, które jest robione z produktów ekologicznych, tak samo jest z mlekiem świeżym organicznym.
Na barze Synesso Cyncra, vst 18g, Robur E, Anfim Super Caimano do bezkofeinowego epsresso. tamper wypukły. Błażko warzy dozy i uzysk. Bajka.
Red Brick którego w skład wchodzi:
30% El Cascajal (Guatemala)
30% El Majahual (El Salvador)
30% Sertao (Brazil)
10% Kagumoini (Kenya)
Pełne, kompleksowe słodkie espresso z nutami pieczonych jabłek, dojrzałych wiśni i melasy z finiszem mlecznej czekolady i marcepanu
Pełne, kompleksowe słodkie espresso z nutami pieczonych jabłek, dojrzałych wiśni i melasy z finiszem mlecznej czekolady i marcepanu
dostaliśmy od Błażka babeczki..... nigdy lepszych nie jadłem.
w międzyczasie jeszcze zajrzeliśmy do Tapped & Packed prześwietnej kawiarenki gdzie na szyldzie wisiał rower :) kawa mega, na ścianie aktualna doza temperatura i czas w tabelce :)
przechodziliśmy obok Prufrock'a ale właśnie się remontował więc pogadaliśmy chwilę i poszliśmy na browar. pis
0 komentarze:
Prześlij komentarz